Archiwum kategorii: polityczne

4 x tak

Przypominam, że w roku 2004 Platforma Obywatelska zebrała 750 tys podpisów pod wnioskiem o referendum proponując następujące pytania i obiecując przeprowadzić te zmiany:

1. likwidacja Senatu,
2. zmniejszenie liczby posłów do 230,
3. wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych do Sejmu.
4. zniesienie immunitetu parlamentarnego.

Wtedy nic z tego nie wyszło… Ciekawe co dziś obiecają?

Spis obietnic wyborczych Andrzeja Dudy w roku 2015

Spis obietnic wyborczych składanych w czasie kampanii wyborczej przez Andrzeja Dudę w roku 2015

  • dołoży na każde dziecko 500zł od drugiego poczynając,
  • nie dopuści do zamknięcia ani jednej kopalni i nie zwolni żadnego górnika,
  • Reaktywacja Stoczni w Szczecinie,
  • Przywróci poprzednie widełki wieku emerytalnego zamiast 67/67,\
  • (ubranka dla dzieci chce 0 stawki VAT) czyli zlikwiduje VAT8% (przepisy unii ubranka muszą mieć nałożoną najniższą stopę VAT w danym kraju),
  • obniży VAT do 22%,
  • da prace młodym i mieszkania socjalne na start jeśli założy rodzinę Program „Twoje mieszkanie”,
  • dźwignie pensje pielęgniarkom i w samej służbie zdrowia przynajmniej x 2
  • przewalutuje frankowiczów,
Czytaj dalej Spis obietnic wyborczych Andrzeja Dudy w roku 2015

Prawo telekomunikacyjne

Jutro, czyli 23 marca wchodzi znowelizowane prawo komunikacyjne. Interesuje mnie punkt 173 dotyczący m.in. plików cookies.

„Art. 173.

1. Przechowywanie informacji lub uzyskiwanie dostępu do informacji już przechowywanej w telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym abonenta lub użytkownika końcowego jest dozwolone, pod warunkiem że:

Czytaj dalej Prawo telekomunikacyjne

Finansowanie społecznościowe – nowe stanowisko MAC

Mamy ciekawostkę, MAC nie ogłosił konsultacji społecznych ale zachowuje się jakby je prowadził. Nic z tego nie rozumiem.

Bo z jednej strony zmiana ma iść szybko i uszczelnić dziurę, której nie ma ale jednocześnie jest… Jak urzędnik traci kontrolę nad czymś, co miał pod kontrolą, to szybciutko znajdzie siły i środki, żeby tę kontrolę odzyskać. Ale jak trzeba tę kontrolę oddać, to zawsze się znajdzie milion przyczyn, dla których trzeba będzie sprawę odłożyć. Najlepiej na święty nigdy.

Ponieważ jestem idealistą, proponuję idealny kształt ustawy regulującej zbiórki pieniężne.

  1. Definicja zbiórki pieniężnej
  2. Anulowanie wszelkich wcześniejszych uregulowań
  3. gwarancja, że od takiej zbiórki, nie będzie ściągany żaden podatek.
  4. koniec.

W definicji powinno być podane, że w momencie prowadzenia zbiórki musi być podany jasno cel a po zakończeniu działań ma być ogłoszone publicznie rozliczenie.

I na przykład urząd skarbowy będzie miał prawo sprawdzić zgodność sprawozdania z rzeczywistością. Przy czym w przypadku małych zbiórek, powinno być to maksymalnie uproszczone, z dużym marginesem na błąd, nie powinny być wymagane faktury, paragony i oświadczenia powinny być wystarczające.

Inne ustawy i tak zabezpieczają, żeby zbiórki nie były przykrywką dla handlu albo unikania podatków.

Test Jasia – ustawa o crowdfundingu

Pod obcobrzmiącym terminem crowdfunding kryją się zbiórki publiczne.

Jak niektórym wiadomo, ogłaszanie zbiórek publicznych jest unormowane ustawą z roku 1933. W ustawie napisane jest, że aby ogłosić zbiórkę publiczną na dowolny cel, muszę wystąpić o pozwolenie do odpowiedniego ministerstwa, uzyskać to pozwolenie a potem się z pieniędzy zebranych w czasie zbiórki rozliczyć. Żebym tych pieniędzy sobie nie przywłaszczył.

Ustawa pisana była w celu wzięcia za kieszeń socjalistów, którzy się w ten sposób w latach ’30 finansowali. Później władza komunistyczna skwapliwie korzystała, żeby mieć kontrolę nad wszystkimi pieniędzmi.

Jest jedno drobne ale. W ustawie jest mowa o datkach w pieniądzu i naturze. 80 lat temu nikt o innych formach obrotu pieniądzem nie myślał. Więc (przynajmniej teoretycznie) zbieranie datków drogą elektroniczną nie jest zakazane.
W tej chwili MAC (Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji ) ogłosiło, że zostanie przeprowadzona szybka poprawka legislacyjna, żeby załatać tę niewątpliwie bolesną dziurę… Taaaa… Jak brać społeczeństwo za mordę to na całego.

Furda jakieś konsultacje społeczne,  co kogo obchodzą jakieś uzgodnienia ministerialne. Trzeba szybko zatkać tę dziurę! Bo znowu jacyś socjaliści się rozpanoszą.

No do diabła, czy ten rząd musi co roku spróbować robić nas w konia w dokładnie taki sam sposób?

Zamiast po prostu wywalić tę archaiczną ustawę do kosza to oni zaciągają nam kolejną pętlę na szyi. Cały cywilizowany świat w tej chwili finansuje różne ciekawe inicjatywy metodą zbiórek publicznych ogłaszanych często at hoc, z dnia na dzień. Dziś pomysł, jutro efekt.

U nas nie.. musi być porządek. Urzędnik musi procedować, nadać bieg, walnąć pieczątkę. Zawsze jest okazja do jakiejś wziątki, dowodu wdzięczności za szybsze załatwienie sprawy…

Dlatego proponuję wprowadzić

Test Jasia:

Jaś prowadzi forum klasowe, ogłasza zbiórkę pieniędzy na serwer. Powinno być to legalne bez jakichkolwiek dodatkowych działań, zezwoleń ani koncesji. I nie powinien od tego zapłacić grosza podatku.