Archiwum kategorii: polityczne

Dewaluacja żałoby narodowej

„ZnikajÄ…cy wpis” z Facebooka. Jeden z artystów napisaÅ‚ ten tekst na FB, po czym w wielu miejscach, z niewiadomych przyczyn tekst „zniknÄ…Å‚” z FB.

Stad zniknąć nie może tak Å‚atwo…

Na wstępie chciałbym wyrazić mój prawdziwy smutek i współczucie dla wszystkich poszkodowanych w katastrofie kolejowej minionego weekendu. Mam pełną świadomość, że bliscy osób, które uczestniczyły w tym wypadku potrzebują w tej chwili wsparcia we wszelakich formach. To była z pewnością kolejna niepotrzebna tragedia.

ChciaÅ‚bym jednak poruszyć teraz kwestiÄ™, która być może zostać odebrana przez niektórych jako oburzajÄ…ca – tego mam również peÅ‚nÄ… Å›wiadomość. A mianowicie…

Ogólnopolska żałoba narodowa narzucona przez Pana Prezydenta RP.

Czytaj dalej Dewaluacja żałoby narodowej

ACTA – wnioski

Partia rządząca reaguje tylko i wyłącznie w momencie, kiedy słupki w sondażach lecą w dół. Każdy inny protest jest ignorowany.

To chyba jest logiczne. Celem każdej partii jest zdobycie władzy i jej utrzymanie, wiec każde inne działanie jest niebezpieczne i niepotrzebne.

No dobrze, ale ktoÅ› może zapytać, po co rzÄ…dom ACTA? Odpowiedź jest banalna – dla osób rzÄ…dzÄ…cych (nie dla rzÄ…du i paÅ„stwa) jest wygodna sytuacja, kiedy niewielka grupa ludzi ma dużo pieniÄ™dzy i duży wpÅ‚yw na spoÅ‚eczeÅ„stwo. TakÄ… grupÄ… sÄ… wÅ‚aÅ›ciciele stacji telewizyjnych i radiowych, wydawcy prasy i koncerny multimedialne. No ale po co osobom z rzÄ…du sÄ… te osoby? Po to, żeby utrzymać wÅ‚adzÄ™ indoktrynujÄ…c spoÅ‚eczeÅ„stwo.

A tu mamy mocny szok. Internet wypiera tradycyjne środki masowego ogłupiania. Już młode pokolenie nie włącza TV! Zgroza!

Internet stał się medium, za pomocą którego ludzie tworzą niskim kosztem kanały informacyjne. I tych kanałów nie daje się kontrolować, bo co jeden zostanie spacyfikowany to na jego miejsce wyrasta 10 innych! Jest niski próg wejścia na rynek.

ACTA daje zestaw wygodnych narzędzi, za pomocą których można każdego uciszyć. Weźmy na przykład ten serwis. Zaprojektowałem i wykonałem template dla mojego serwisu. Wykorzystałem legalnie zakupioną tapetę jako tło. Zgodnie z układem ACTA ktoś może się do mnie przyczepić, ze template ukradłem a tapetkę zwinąłem z jego serwisu. ACTA przewiduje możliwość, że bez próby kontaktu ze mną mój serwis zostanie zdjęty, zablokowany a moje komputery zostaną zajęte w celu udowodnienia mojej winy. Znając nasze sądy, odwołania mogą trwać latami. A zresztą jak miałbym udowadniać swoją niewinność, skoro dowody niewinności mam na dysku? Czy to oznacza, że wszystkie dowody mojej niewinności mam drukować? Nie szkoda papieru?

Wniosek?

Obraźmy siÄ™ na nich, niech te sÅ‚upki zacznÄ… lecieć w dół. Może uda siÄ™ w ten sposób zablokować ratyfikacjÄ™. Bo do czasu ratyfikacji umowa jest tylko mieczem katowskim wiszÄ…cym nad naszymi gÅ‚owami. Po ratyfikacji kat może nabrać wigoru…
Tylko błagam, pomyślcie zanim przeniesiecie swoje sympatie na inne partie. PiS i Ziobrzyści marzą o jeszcze większym zamordyzmie.

ACTA – czyli jak wykoÅ„czyć konkurencjÄ™

Koncerny multimedialne zafundowały nam piękny prezencik w postaci umowy ACTA. Popatrzmy, jak można posłużyć się jej zapisami, żeby wykończyć każdego kogo nam się zamarzy wykończyć.

Czytaj dalej ACTA – czyli jak wykoÅ„czyć konkurencjÄ™

Koniec życia na kredyt

Zaczęła się ostra jazda

Zaczyna się ostra jazda, a raczej kończy się życie na kredyt.
Niemcy nie sprzedali swoich obligacji
Portugalia już nie sprzeda swoich obligacji
Węgrzy mają nóż na gardle

Wystarczyło, że banki przejechały się na grekach i od razu grunt zaczął im się palić pod nogami.
Czytaj dalej Koniec życia na kredyt

Czy mamy w Polsce demokracjÄ™?

Kogo wybieramy? Kto układa listy wyborcze? Czy to ma jeszcze jakikolwiek związek z demokracją?

Społeczeństwo zostało „przekonane”, że warto głosować jedynie na najważniejsze partie. Jak można uzyskać taki efekt? Można zrobić to angażując dostatecznie duży kapitał, tak aby pokazywać swoje buźki we wszystkich mediach i aby fałszować sondaże. Do tego trzeba przekonać potencjalnych wyborców, że głosowanie na małych nie ma sensu – załatwiono to za pomocą ordynacji wyborczej, która wprowadziła sławetne progi. Czytaj dalej Czy mamy w Polsce demokrację?

Filtrowanie treści

Następuje kolejne podejście do filtrowania treści w Internecie.

Tym razem UE ustami swych przedstawicieli w Komisji Europejskiej zaanonsowała chęć wprowadzenia ogólnoeuropejskiego systemu blokowania treści.

Jestem przeciwny tego typu pomysłom. Dlaczego?

  1. Jak już swego czasu pisaÅ‚em, każdy system filtrowania bÄ™dzie nieskuteczny. Dlaczego? Bo sÄ… dostÄ™pne, Å‚atwe metody do omijania wszelkich blokad. Serwery proxy, tunelowanie, szyfrowanie – istniejÄ… tysiÄ…ce metod, żeby maksymalnie utrudnić pracÄ™ systemom filtrujÄ…cym.
  2. System typowania stron do zablokowania jest z definicji uÅ‚omny – opiera siÄ™ na decyzjach ludzi, którzy z definicji nie sÄ… obiektywni, zwÅ‚aszcza, że nie jeszcze ma obiektywnych definicji pornografii.
  3. Nasi prawodawcy ostatnio kompromitujÄ… siÄ™ raz za razem tworzÄ…c gnioty prawne i przeciÄ…gajÄ… tworzenie aktów wykonawczych. Nie wierzÄ™, że akt prawny stworzony w celu wprowadzenia owej filtracji treÅ›ci bÄ™dzie Å›liczny, poprawny i skuteczny. Pierwszy projekt sprzed roku byÅ‚ koszmarem pod każdym wzglÄ™dem. Już siÄ™ nad nim pastwiÅ‚em – a pastwienie miaÅ‚em bardzo uÅ‚atwione, bo projekt byÅ‚ denny. DosÅ‚ownie szlam i wodorosty.
  4. Konstytucja zabrania cenzury prewencyjnej. A filtrowanie internetu jest cenzurÄ… prewencyjnÄ….
  5. Koszty prób wprowadzenia takiego systemu będą koszmarne:
    1. Wszyscy ISP w Polsce będą musieli wprowadzić spore przebudowy w swoich sieciach. Niezbędne będą nowe routery z silnymi procesorami zdolne na bieżąco analizować ruch. Oczywiście ISP wliczą sobie później to wszystko do cen.
    2. BÄ™dzie konieczne stworzenie instytucji centralnej zatrudniajÄ…cej tysiÄ…ce (raczej dziesiÄ…tki tysiÄ™cy) kontrolerów przeszukujÄ…cych sieć w poszukiwaniu trefnej treÅ›ci. OczywiÅ›cie ci kontrolerzy muszÄ… mieć swoich kierowników, dyrektorów i ich sekretarki, kierowcy, zastÄ™pcy, dziaÅ‚y HR, zwiÄ…zki zawodowe, sprzÄ…taczki, konserwatorów budynków i sprzÄ™tu informatycznego, administratorów, karbowych, donosicieli, ciotek prezesa, przelewaczy pustego w próżne, inspektorów BHP i jeszcze Bóg wie ile  swoÅ‚oczy pożywi siÄ™ na tej padlinie…  Pewnie razem zbierze siÄ™ ze sto tysiÄ™cy ludzi.
      Miesięczne koszty funkcjonowania takiego tworu wynosiłyby co najmniej pół miliarda złotych. Czyli co najmniej 6 miliardów rocznie.
    3. NiezbÄ™dna bÄ™dzie budowa infrastruktury dla tej instytucji – hale dla pracowników, komputery, serwery, Å‚Ä…cza o gigantycznych przepustowoÅ›ciach. Lekko liczÄ…c, na dzieÅ„ dobry trzeba bÄ™dzie wydać kilka miliardów zÅ‚otych.
  6. Jestem głęboko przekonany, że natychmiast znajdą się chętni, żeby przy pomocy tego systemu załatwiać swoje małe i duże interesiki. A to wykończyć konkurencję, a to odciąć opozycję, odfiltrować niewygodne treści, które wredni zagraniczni dziennikarze mogą publikować na nasz temat.
    W roku ’81 też nas odciÄ™li od Å›wiata i wszyscy wiemy, jak to siÄ™ skoÅ„czyÅ‚o.

Omijanie blokad, cenzura internetu

Ostatnio jest coraz głośniej o cenzurze Internetu. Z różnych stron dobiegają nas różne odgłosy świadczące o tym, że ktoś zamierza  poważnie się zająć problemem.

Aby ułatwić podejmowanie decyzji naszym politykom, przedstawię bardzo prostą metodę ominięcia wszelkich możliwych blokad. Powtarzam wszelkich możliwych blokad.

Czytaj dalej Omijanie blokad, cenzura internetu

Mały sukces w wojnie z Rejestrem Stron i Usług Niedozwolonych

Wywnętrzałem się jakiś czas temu na temat Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych. Ponieważ wokół owego rejestru był duży szum, mamy wreszcie efekt.

Po długich przemyśleniach i dyskusjach, strona rządowa opublikowała 19 lutego kolejny projekt ustawy, z 12 lutego, w którym nieszczęsnego rejestru już nie ma. Zniknął, miejmy nadzieję, na wieki wieków.

Czytaj dalej Mały sukces w wojnie z Rejestrem Stron i Usług Niedozwolonych

Abonament RTV

Podobno żyjemy w XXI wieku. Tylko czasem mam wrażenie, że ustawodawcy nasi przewspaniali śnią nadal, że mamy połowę XX wieku i świat nic się nie zmienił.

Przestudiujmy ustawÄ™  o opÅ‚atach abonamentowych z dnia 21 kwietnia 2005 r. Czyli niby już w XXI wieku, ale czy na pewno?

Czytaj dalej Abonament RTV