A ja tymczasem pochwalę naszego prezydenta.
Prezydent zawetował ustawę o emeryturach pomostowych!
Za co mu szczerze gratuluję i składam szczere wyrazy uznania.
Nie po słowach ich poznacie, ale po owocach – jak napisano w jednej mądrej księdze. Nic, że słowa zagmatwane, ważne, że czyn wielki.
– nie – to nie. Ustawy nie będzie.
Przypuszczam, że tytani intelektu i koryfeusze nauki z kancelarii prezydenckiej wspierali Prezydenta w tym zbożnym dziele. Wiekopomna chwała im za to.
W innej, nieco mniej mądrej księdze napisano:
Dał Ci Bóg nikczemną postać, jeśli się ludzie będą Ciebie bali, to się będą z Ciebie śmiali…
Na razie się nie boimy.
A rączka w nocniczku…
Radość trwaÅ‚a tylko chwilÄ™…
A ja nadal chwalę prezydenta. Robił co mógł.
Strzelał sobie gola za golem, ale był twardy. Ciekawe czy teraz podpisze, czy też będzie robił cyrki jak traktatem.
Emerytury „pod mostowe” zostanÄ… odesÅ‚ane do TrybunaÅ‚u przez PISS