Jak bronić się przed SMS-spamem?

Często krew mnie zalewa, jak dostaję SMSy z kuszącymi ofertami. Obiecują mi gigantyczne wygrane i nieziemskie przyjemności. A język tego chłamu jest przewspaniały!

Słowa „Otwórz wreszcie oczy i dowiedz się, które liczby przyniosą Ci szczęście i pieniądze” dobiły mnie ostatecznie i postanowiłem znaleźć jakieś lekarstwo na ten chłam.

Po pierwsze nadawca SMSa nie jest anonimowy. Można go zidentyfikować na podstawie listy numerów specjalnych. Jak znajdziemy już nadawcę i email kontaktowy możemy wysłać emaila z następującą treścią:

Witam

Zgodnie z art. 32. w szczególności pkt. 6. Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych proszę firmę XYZ oraz podmioty, którym XYZ ewentualnie udostępniła i/lub przekazała moje dane osobowe, o usunięcie wszelkich danych osobowych dotyczących mojej osoby w trybie natychmiastowym.

Ponadto zgodnie z Ustawą z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną wyrażam brak woli na przekazywanie mi informacji handlowych przez XYZ oraz podmioty powiązane z XYZ na numer telefonu ZXY oraz niniejszy adres e-mail.

W przypadku nie wywiązania się przez XYZ z obowiązku wynikającego z Ustawy o ochronie danych osobowych art. 32, przypominam o konsekwencjach karnych wynikających z art. 49. pkt. 1. Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych.

Z wyrazami umiarkowanego poważania,

Alfred Hitchcock

Oczywiście zamiast XYZ należy wstawić nazwę inkryminowanej firmy zaś forma wyrażenia poważania  powinna odpowiadać naszemu stanowi emocjonalnemu.

Jak na razie to działa.

4 komentarze do “Jak bronić się przed SMS-spamem?”

  1. SMS rozumiem. Ale co Ci szkodzi by na mail wysyÅ‚ali? Ja bym napisaÅ‚: proszÄ™ nic mi na SMS nie wysyÅ‚ać, a wszystko to wysÅ‚ać mailem na adres: xyz@berdyczów.pl. Ale ja SMS-em spam dostaje bardzo rzadko – ciekawe dlaczego? Nawet nie dostaÅ‚em tego sÅ‚ynnego SMS-a, żeby odpowiednio gÅ‚osować, by pierwsza dama nie sikaÅ‚a do kuwety. No i nie poszedÅ‚em gÅ‚osować i siÄ™ teraz bojÄ™, że ona zacznie sikać do kuwety…

  2. Dobrze rozumiem, że adres zwrotny maila wpiszesz xyz@berdyczow.pl? Nie każda poczta pozwala fałszować adres zwrotny.
    Bo jak nie, automatycznie wpadasz do bazy, bo nie zastrzegłeś użycia adresu. Oczywiście, większość komunikacji od nich wpadnie do antyspamu, ale po co dawać złudną nadzieję?
    Też jestem rozczarowany, że nie dostaÅ‚em tego SMS’a o sikaniu do kuwety. Ale za to mailem otrzymaÅ‚em chyba od piÄ™ciu osób.

  3. Mnie chodzi o to, że warto zbierać reklamowe maile, a można to zbierać na specjalnie do tego celu zaÅ‚ożonÄ… prawdziwÄ… skrzynkÄ™. SMS, i w ogóle telefon, dziaÅ‚a w czasie rzeczywistym – tu spam jest uciążliwy. E-mail natomiast obsÅ‚ugujÄ™ kiedy chcÄ™ i jak chcÄ™, i tu spam jest caÅ‚kowicie nieszkodliwy, bo można go dowolnie okieÅ‚znać.

    Ja nie chcÄ™ dostawać takich SMS-ów jak te o sikaniu do kuwety, jako prawdziwe SMS-u, które mi wpadajÄ… do komórki, ale bardzo bym chciaÅ‚ dostawać je na odpowiedniÄ… skrzynkÄ™ e-mailowÄ…, by wiedzieć co siÄ™ ostatnio SMS-ami wysyÅ‚a, co siÄ™ spamuje, jak siÄ™ mami mÅ‚odzież, jakie siÄ™ techniki manipulacji stosuje, jakie chwyty marketingowe itd…

  4. WierzÄ™ Ci, że to dziaÅ‚a, bo kto przy zdrowych zmysÅ‚ach olaÅ‚by maila od Alfreda Hitchcocka….
    😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.