Mamy sytuację następującą sytuację:
Grupa programistów wykorzystuje swoje narzędzia, które mają wiele zalet, ale są zasobochłonne. Można dać każdemu wypasione notebooka a potem jeszcze pilnować, żeby robili regularnie backupy albo można scentralizować pracę na serwerze.
Uruchomienie aplikacji na innej maszynie tak, aby ekran mieć u siebie nie jest specjalnie trudne. Na przykład uruchomienie netbeans na maszynie test.com:
ssh user@test.com -Y netbeans
Wcześniej pisałem jak się logować bez konieczności wpisywania hasła, więc uruchomienie programu nie jest kłopotliwe. Jeżeli serwer jest w tej samej sieci lokalnej, start aplikacji jest odrobinę dłuższy niż na wypasionej stacji roboczej, ale zdecydowanie szybszy niż na ubogim notebooku. Rozwiązanie chodzi z wystrczającą szybkością na połączeniu 3G przez telefon komórkowy!
A najlepsze, że rozwizanie nie jest ograniczone do Linxa, to samo możemy zrobić pod Win. To znaczy również maszyna z systemem Windows może być klientem.
Aby na Win uruchomić serwer z którego będziemy uruchamiać aplikacje, należy zainstalować pakiet cygwin. Tylko po co utrudniać sobie życie?