W internecie czyha na nas dużo niebezpieczeństw. Hackerzy, keylogery, wirusy, trojany i jeszczcze pewnie cała kupa innych straszliwych niebezpieczeństw. i oczywiście wszystkie te potwory czają się podstępnie tylko po to, żeby przejąć nasze hasła. Najlepiej do banku internetowego.
Tylko po co?
Przecież bez dostępu do naszej komórki w takim banku niewiele można zrobić. Większość banków wymaga potwierdzenia transakcji kodem przesyłanym na komórkę. W sumie jednak, jeżeli ktoś ma na koncie większą gotówkę, to kradzież komórki połączona z przejęciem hasła nie jest taka całkiem nieprawdopodobna.
Ale jednak bankowość internetowa kusi. Jest po prostu wygodna. Jak więc sobie z tym poradzić, żeby wilk był syty i owca cała?Proponuję sięgnąć po dystrybucje płytkowe Linuxa.
Możemy sobie ściągnąć jedną z popularnych dystrybucji – Ubuntu, Mandriva, OpenSuse, Fedora … Dużo jest tego. Co wybrać? To tylko kwestia gustu. Ja używam Ubuntu, bo się przyzwyczaiłem. Poza tym Ubuntu ma najmniejszą płytkę – tylko CD, więc najszybciej można ściągnąć. Reszta jest na płytkach DVD i pliki są kilka razy większe.
Jak zabrać się do dzieła?
- Sprawdzić jak dostać się do menu służącego do wybrania urządzenia zawierającego system operacyjny. W większości komputerów możemy to uzyskać przez naciśnięcie F11 lub F12 w czasie startu . Jeżeli tak nie jest – trzeba sprawdzić w dokumentacji lub u producenta.
- Ściągnąć obraz płyty i wypalić na nośniku.
- Włożyć płytkę do napędu CD/DVD.
- Zresetować komputer.
- Wcisnąć F11 zaraz po naciśnięciu włącznika. Tak, powiedziałem – natychmiast. Najlepiej kilka razy. Co? Znowu włączył się Windows? Nie szkodzi. Znów reset 🙂
- Pojawia się menu i wybieramy CD/DVD i wciskamy enter.
- Teraz system z płytki rusza. Chwilę to trwa, ostatecznie płytka jest nieco wolniejsza od twardego dysku.
- Po chwili mamy działającego Linuxa.
- Znajdujemy Mozillę i logujemy się do banku.
Jakie są zalety tego rozwiązania?
- Nikt nie jest w stanie nic nam dołożyć do płytki. Żadnego trojana ani wirusa. Chyba, że dostanie płytkę w swe łapki, ale zdalnie nic się nie da zrobić.
- Operacja bankowa nie zostawia dokładnie żadnych śladów na dysku. Ani w historii, ani w cookies ani w plikach tmp.
A jakie wady?
- Trzeba zresetować komputer
- Nie mamy dostępu do naszych dokumentów, notatek, zakładek
- Komputer działa nieco wolniej
Sprytne rozwiÄ…zanie 🙂
A złapać jakiegoś trojana z komputera płytka nie da rady?
Z ciekawoÅ›ci pytam, bo przelewy i tak w pracy robiÄ™. U nas system zabezpieczeÅ„ jest troszkÄ™ wiÄ™kszy niż na domowych komputerach, bo trochÄ™ tajnych przez poufne spraw jest i sÄ… zobligowani do lepszego pilnowania 😀
Nie ma szans tak długo jak trzymasz płytkę pod kluczem a wcześniej trzeba ją fantazyjnie podpisać. Bo jak miałbym szansę płytkę podmienić to mógłbym dołożyć nieproszonego gościa.
Bogdanie …a co powiesz na pÅ‚ytkÄ™ z „niezamknietÄ… sesjÄ… nagraniowÄ…” ? chyba że jak wspomniaÅ‚eÅ› nagrywamy na CD „obraz pÅ‚yty” i ten proces (jeszcze nie potrzebowaÅ‚em robic takiego wypalania) sam przez siÄ™ zamyka sesjÄ™..hmmm ;-))) czy do takiej pÅ‚yty trojan czy inne paskudztwo nie mogÅ‚oby sie doczepić..poza nasza wiedzÄ… ?
Na dogranie czegoÅ› do niezamkniÄ™tej pÅ‚ytki potrzeba dodatkowo okoÅ‚o 40 MB, a pÅ‚ytki Ubuntu tyle wolnego miejsca nie majÄ…. SÄ… wypeÅ‚nione „pod korek”.
Poza tym sesje nagraniowe sÄ… „zamkniÄ™te”, przynajmniej w tych wersjach, które oglÄ…daÅ‚em.
O nie zgodzÄ™ siÄ™.
W openSuSE płyta DVD służy tylko i wyłącznie do instalacji systemu. Oprócz tego są LiveCD (dwie wersje gnome i kde), które jak sama nazwa wskazuje są CD (z nich też się da zainstalować system).
Jak widać Fedora też ma LiveCD
Porównanie:
ubuntu-9.10-desktop-i386.iso – 690MB
Fedora-11-i686-Live.iso – 688MB
openSUSE-11.1-GNOME-LiveCD-i686.iso – 652MB
Sorry, Ubuntu nie jest najmniejszy.
Poza tym jak ktoś chce coś bardzo małego, to polecam http://damnsmalllinux.org/ który nie przekracza 50MB