referat Chruszczowa

„Wniosek Stalina

1. Polecić komisji Spraw Zagranicznych przy Biurze Politycznym (szóstce), by w przyszłości zajmowała się obok spraw polityki zagranicznej również sprawami budownictwa wewnętrznego i polityki wewnętrznej.

2. Uzupełnić skład szóstki Przewodniczącym Państwowej Komisji Planowania ZSRR, towarzyszem Wozniesienskim i odtąd szóstkę nazywać siódemką.

Sekretarz KC – J. Stalin”

Cóż to za terminologia karciarza? (Å›miech na sali). Jasne, że tworzenie wewnÄ…trz Biura Politycznego tego rodzaju komisji – „piÄ…tek”, „szóstek”, „siódemek” i „dziewiÄ…tek” podkopywaÅ‚o zasadÄ™ kolegialnego kierownictwa. W rezultacie niektórzy czÅ‚onkowie Biura Politycznego byli w ten sposób odsuwani od rozstrzygania najważniejszych spraw paÅ„stwowych.

W warunkach nie do zniesienia znalazÅ‚ siÄ™ jeden z najstarszych czÅ‚onków naszej partii – Kliment Jefremowicz WoroszyÅ‚ow. W ciÄ…gu szeregu lat pozbawiony on byÅ‚ faktycznie prawa udziaÅ‚u w pracy Biura Politycznego. Stalin zabroniÅ‚ mu przychodzić na posiedzenia Biura Politycznego i przesyÅ‚ać mu dokumenty. Kiedy obradowaÅ‚o Biuro Polityczne i towarzysz, WoroszyÅ‚ow dowiadywaÅ‚ siÄ™ o tym – telefonowaÅ‚ za każdym razem i pytaÅ‚, czy wolno mu przybyć na to posiedzenie. Stalin niekiedy zezwalaÅ‚, ale zawsze wyrażaÅ‚ swe niezadowolenie. Wskutek swej skrajnej podejrzliwoÅ›ci Stalin posunÄ…Å‚ siÄ™ aż do tak niedorzecznego i Å›miesznego podejrzenia, że WoroszyÅ‚ow jest agentem angielskim. (Åšmiech na sali). Tak jest, agentem angielskim. I u niego w domu zainstalowano specjalny aparat do podsÅ‚uchiwania jego rozmów. (Oburzenie na sali). i Stalin jednoosobowÄ… decyzjÄ… odsunÄ…Å‚ również od pracy Biura Politycznego innego czÅ‚onka Biura – Andreja Andrejewicza Andrejewa. ByÅ‚a to najbardziej wyuzdana samowola.

A weźmy pierwsze plenum KC po XIX Zjeździe Partii, kiedyś przemawiał Stalin i na Plenum charakteryzował Wiaczesława Michajłowicza Mołotowa i Anastasa Iwanowicza Mikojana, wysuwając przeciwko tym starym działaczom naszej partii niczym nieuzasadnione oskarżenia. Nie jest wykluczone, że gdyby Stalin pozostał u steru władzy jeszcze kilka miesięcy, to na tym Zjeździe towarzysze Mołotow i Mikojan może by nie przemawiali.

Stalin miał widocznie swoje plany rozprawienia się ze starymi członkami Biura Politycznego. Nieraz mówił, że trzeba zmieniać członków Biura Politycznego. Jego wniosek po XIX Zjeździe o wybraniu 25 osób do Prezydium Komitetu Centralnego miał na celu usunięcie starych członków Biura Politycznego i wprowadzenie mniej doświadczonych, aby ci wychwalali go na wszelkie sposoby. Można nawet przypuszczać, że było to pomyślane w tym celu, aby potem unicestwić starych członków Biura Politycznego i w ten sposób zatrzeć ślady owych niegodnych postępków Stalina, które obecnie referujemy.

Towarzysze! Aby nie powtarzać bÅ‚Ä™dów przeszÅ‚oÅ›ci – Komitet Centralny stanowczo wystÄ™puje przeciwko kultowi jednostki. Uważamy, że Stalin byÅ‚ wywyższany ponad miarÄ™. NiewÄ…tpliwie w przeszÅ‚oÅ›ci Stalin miaÅ‚ duże zasÅ‚ugi wobec partii, klasy robotniczej i miÄ™dzynarodowego ruchu robotniczego.

Kwestię komplikuje okoliczność, że to wszystko, o czym była powyżej mowa, zostało dokonane za czasów Stalina pod jego kierownictwem i za jego zgodą, przy czym Stalin był przekonany, że jest to niezbędne dla obrony interesów mas pracujących przed knowaniami wrogów i atakami obozu imperialistycznego. Wszystko to traktował on z pozycji obrony interesów klasy robotniczej, interesów ludu pracującego, interesów zwycięstwa socjalizmu i komunizmu. Nie można powiedzieć, że były to czyny bezmyślnego despoty. Uważał on, że należy tak robić w interesie partii, mas pracujących, w imię obrony zdobyczy rewolucji. W tym tkwi prawdziwa tragedia!

Towarzysze! Lenin nieraz podkreÅ›laÅ‚, że skromność jest nieodÅ‚Ä…cznÄ… cechÄ… prawdziwego bolszewika. Sam Lenin byÅ‚ żywym uosobieniem jak najwiÄ™kszej skromnoÅ›ci. Nie można powiedzieć, byÅ›my pod wszystkimi wzglÄ™dami szli za tym przykÅ‚adem leninowskim. Wystarczy choćby stwierdzić, że licznym miastom, fabrykom i zakÅ‚adom przemysÅ‚owym, koÅ‚chozom i sowchozom, instytucjom radzieckim i kulturalnym ponadawano u nas tytuÅ‚em – że siÄ™ tak wyrażę „- wÅ‚asnoÅ›ci prywatnej imiona tych czy innych dziaÅ‚aczy paÅ„stwowych i partyjnych, kwitnÄ…cych i cieszÄ…cych siÄ™ jeszcze dobrym zdrowiem. W akcji nadawania swych imion różnym miastom, rejonom, przedsiÄ™biorstwom, koÅ‚chozom, wielu z nas współuczestniczyÅ‚o. Trzeba to naprawić. (Oklaski).

Ale trzeba to robić z gÅ‚owÄ…, bez poÅ›piechu. Komitet Centralny omówi tÄ™ sprawÄ™ i dokÅ‚adnie zastanowi siÄ™, aby nie dopuÅ›cić do żadnych bÅ‚Ä™dów i przegięć. PamiÄ™tam, jak na Ukrainie dowiedziano siÄ™ o aresztowaniu Kósiora. RozgÅ‚oÅ›nia kijowska zaczynaÅ‚a zwykle swe audycje tak: „Mówi rozgÅ‚oÅ›nia imienia Kosiora”. I oto pewnego dnia audycje rozpoczęły siÄ™ bez wymienienia Kosiora. Wówczas wszyscy domyÅ›lili siÄ™, że z Kosiorem coÅ› siÄ™ staÅ‚o, że jest na pewno aresztowany.

To też jeżeli teraz zaczniemy wszędzie zdejmować szyldy i zmieniać nazwy, ludzie mogą pomyśleć, że z tymi towarzyszami, których imiona noszą dane przedsiębiorstwa, kołchozy lub miasta, widocznie coś się stało, że na pewno i oni zostali aresztowani. (Ożywienie na sali).

Cóż jest u nas niekiedy miernikiem autorytetu i znaczenia tego czy innego przywódcy? To, że jego imieniem nazwano tyle to miast, zakÅ‚adów przemysÅ‚owych i fabryk, tyle to koÅ‚chozów i sowchozów. Czy nie czas skoÅ„czyć z tÄ… „wÅ‚asnoÅ›ciÄ… prywatnÄ…” i przeprowadzić „nacjonalizacjÄ™” fabryk i zakÅ‚adów przemysÅ‚owych, koÅ‚chozów i sowchozów? (Åšmiech, oklaski. Okrzyki: „SÅ‚usznie”). Przyniesie to korzyść naszej sprawie. Przecież kult jednostki znajduje wyraz także w tego rodzaju faktach.

Powinniśmy z całą powagą ustosunkować się do zagadnienia kultu jednostki. Nie możemy przenieść tej sprawy poza partię, a tym bardziej na łamy prasy. Właśnie dlatego referujemy ją na zamkniętym posiedzeniu Zjazdu. Trzeba znać miarę, nie dawać pożywki wrogom, nie obnażać przed nimi naszych wrzodów. Sądzę, że delegaci na Zjazd właściwie zrozumieją i ocenią wszystkie te posunięcia. (Burzliwe oklaski).

***
Towarzysze! Musimy zdecydowanie raz na zawsze obalić kult jednostki, wysnuć odpowiednie wnioski w dziedzinie pracy zarówno ideologiczno-teoretycznej jak i praktycznej.

3 komentarze do “referat Chruszczowa”

  1. Pierwszy raz udasło mi się napotkać to, co naszych rodziców zaczęło wyzwalać ze stalinizmu.
    Dzięlkuję Panu Bogdanowi Mizierskiemu za udostępnienie tego referatu w Internecie.
    Teraz tylko będę musiał przeczytać.
    Niech to też bÄ™dzie lektura dla naszych dzieci, wnuków i chyba powinna to być lektura ludzkoÅ›ci – tak piszÄ™ jeszcze przed przeczytaniem oryginaÅ‚u, bo znam ten referat tylko z kilkuzdaniowych streszczeÅ„.
    Z poważaniem
    Marek BW

  2. Bardzo dziękuję za opublikowanie tego referatu, jest on niezastapiona pomocą w pracy magisterskiej którą piszę o totalitaryźmie w ZSRR po smierci Stalina!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.