Chciałbym zwrócić uwagę Szanownej społeczności, że w wyniku zaniedbań kilku kolejnych rządów wiele wskazuje na to, że Eureko wsadzi nam łapę do kieszeni i wyciągnie ponad 30 mld zł.
Proszę posłuchać uważnie ponad 30 mld zł. To znaczy każdemu z nas od niemowlęcia po starca po 1000 zł.
Niech każdy sobie wyobrazi, że ktoś przychodzi do domu wsadza bezczelnie łapę do kieszeni i wyciąga kilka tysięcy zł. Czy was szlag by nie trafił?
Wiadomość o tym ukazała się kilka dni temu na łamach kilku gazet gospodarczych. I pies z kulawą nogą się nie zainteresował. A wielkie halo wokół tego kto do kogo zadzwonił albo nie. Czy te dzwonienie ma jakiekolwiek znaczenie? Bo mnie to wisi. A wam?
Ale cholera mnie telepie, jak sobie pomyślę, że Giertych uprawiał sobie jakieś siupy tylko po to, żeby uniemożliwić rozwiązanie problemu. Może byśmy wyszli mniejszym kosztem, ale nie…. Własny, pieprzony, interes polityczny był ważniejszy. Nieważne, że efekt po kilku dniach był zerowy, nikt już dziś nie pamięta o co chodziło Giertychowi, co chciał ugrać i czy ugrał.
I teraz w efekcie działań takich polityków z bożej łaski mamy takie bagno.
I za chwilę Kaczyńscy rykną strasznym głosem, że to wina PO. I będą mieli racje, bo nikt już nie będzie pamiętał, że to oni spieprzyli. Ważniejsze jest to, że będą w gazetach. Po nas nawet potop..