Dziś rano na w czasie otwierania jednej z moich stron Firefox wyrzucił ostrzeżenie, że jest ona niebezpieczna i dlatego dostęp do niej jest zablokowany. Zajrzałem do pomocy na temat tej witryny i zdębiałem. Bo co zobaczyłem?
Jaki jest obecny stan witryny x?
Witryna znajduje się na liście podejrzanych witryn – jej odwiedzenie może spowodować uszkodzenie komputera.
Co się działo podczas odwiedzin Google w tej witrynie?
Liczba stron przetestowanych w witrynie w ciągu ostatnich 90 dni: 1. Testy wykazały, że niektóre (0) z nich powodowały pobranie i zainstalowanie złośliwego oprogramowania bez zgody użytkownika. Robot Google po raz ostatni odwiedził tę witrynę 2008-10-24, a w ciągu ostatnich 90 dni podejrzana treść nie została w niej wykryta.
Czy ta witryna działa jako pośrednik w dalszym rozpowszechnianiu złośliwego oprogramowania?
W ciągu ostatnich 90 dni witryna X nie funkcjonowała jako witryna pośrednicząca w rozpowszechnianiu wirusów.
Czy ta witryna przechowuje złośliwe oprogramowanie?
Nie, w ciągu ostatnich 90 dni w tej witrynie nie znajdowało się złośliwe oprogramowanie.
Co mogło być przyczyną?
W niektórych przypadkach aplikacje firm trzecich mogą dodawać złośliwy kod do wiarygodnych witryn, co powoduje wyświetlanie ostrzeżenia.
Czyli w ciągu 90 dni żadna ze stron witryny nie była zarażona, nie rozsiewała wirusów, nie było złośliwego oprogramowania. A konkretnie 0 stron powodowały pobranie i zainstalowanie złośliwego oprogramowania. Całe zero stron!!!
Ale została zablokowana!! Chyba zaczynam być zły.
1. Jaki tyran? Kto ci kaze uzywac google?
2. Przy kilkunastu miliardach stron zdarzaja sie pomylki, wysnuwanie od razu generalnego wniosku na temat google, jest nieporozumieniem.
Nikt nie każe. Ale Firefox sprawdza, czy strona nie jest na czarnej liście i blokuje dostęp do strony. To działa nie tylko w wyszukiwaniu.
Po kilkunastu godzinach sprawa się wyjaśniła, ktoś złamał jedno z kont FTP i wrzucił mi na stronę trefne linki do niebezpiecznych stron.
A w google system komunikatów był opóźniony o kilka godzin, więc otrzymywałem sprzeczne komunikaty. Sprawę namierzyłem, wyczyściłem. Ale niesmak pozostał.
Chętnie najpierw bym się dowiedział o naturze niebezpieczeństwa, wtedy w ciągu kilku minut usunąłbym ślady włamania i byłoby bez wielkich alarmów.
Ta opcja w FF jest dobrowolna, można ją wyłączyć.
Ja mam wyłączoną, bo nie chcę, aby Google SA wiedział
o każdej stronie, którą oglądam.
Ja też mam wyłączoną,
Ale ta opcja jest domyślnie włączona. Moi użytkownicy nie wiedzieli o niej i się nadziali.
U mnie jest :Ostrzeżenie: Odwiedzenie tej witryny może spowodować uszkodzenie komputera.Witryna www. poie .com .pl zawiera elementy z witryny 202.73.57.6 zawierajÄ…cej zÅ‚oÅ›liwe oprogramowanie, które może uszkodzić komputer lub w inny sposób dziaÅ‚ać bez zgody użytkownika. Samo odwiedzenie witryny, w której przechowywane jest zÅ‚oÅ›liwe oprogramowanie, może spowodować zainfekowanie komputera.WiÄ™cej informacji na temat problemów wystÄ™pujÄ…cych we wskazanych elementach znajduje siÄ™ na stronie Strona diagnostyczna Safe Browsing dla domeny 202.73.57.6ZbiegÅ‚o siÄ™ to z czasem z ogromnym spadkiem w google rankingu – pomożciewww. poie. com .pl
Hmm.
nie widzę żadnych komunikatów.
O co chodzi?
Inna sprawa, że moja domena też straciła pozycję
No cóż, nie przejmuj siÄ™, dzisiaj pomiedzy 16 a 17 Google zablokowalo wszystkie, witryny jakie pokazywaÅ‚y sie po wyszukaniu. Mieli jakiÅ› bÅ‚Ä…d, ale „szybko” poprawili.pozdrawiam
Mnie to wcale nie pociesza. Wyobraźmy sobie awarię, która trwa nie kilka godzin ale kilka dni.
Wiele sklepów internetowych może mieć poważne kłopoty, wiele firm świadczących usługi przez sieć też może się potknąć.
A google niczego nikomu nie gwarantuje, więc jest czyste.