Poziom publicznych dyskusji na tematy dowolne jest niesłychanie interesujący.
Najczęściej dyskutujÄ… barany, które nie majÄ… zielonego pojÄ™cia o temacie albo cwaniacy, którzy chcÄ… coÅ› ugrać kÅ‚amiÄ…c w żywe oczy. Bo inaczej nie mogÄ™ zinterpretować wypowiedzi „polityków” z bożej Å‚aski.
Jak to jest, że niektórzy hmm… politycy wypowiadajÄ… siÄ™ z emfazÄ…, że jakiÅ› dokument zawiera coÅ›, czego tam nie ma?
Weźmy pierwszy przykÅ‚ad. Minister Fotyga przekonywaÅ‚a w czasie jednego z wywiadów, że w Karcie „sÄ… postanowienia, które mogÄ… siÄ™ odnosić do niemieckich roszczeÅ„ majÄ…tkowych w Polsce, które mogÄ… siÄ™ odnosić do moralnoÅ›ci publicznej, prawa rodzinnego”.
Czy ta pani kłamie, czy rzeczywiście tak myśli? Dobra zagadka.
Niemieckie roszczenia majątkowe niby mogą zostać poparte artykułem nr 17 :
„Każda osoba ma prawo do wÅ‚adania, używania, dysponowania i przekazania w drodze spadku swego mienia nabytego zgodnie z prawem. Nikt nie może być pozbawiony swego mienia, chyba że w interesie publicznym, w przypadkach i na warunkach przewidzianych w ustawie, za uczciwym odszkodowaniem wypÅ‚aconym we wÅ‚aÅ›ciwym terminie. Korzystanie z wÅ‚asnoÅ›ci może podlegać regulacji ustawowej, jeÅ›li jest to konieczne ze wzglÄ™du na interes ogólny. ”
Tu nie ma nic takiego, co by nie było wpisane w nasze ustawy!
Popatrzmy co Kościół Katolicki na pisze temat moralności:
„- Karta Praw Podstawowych, która na podstawie traktatu też ma obowiÄ…zywać w Unii, stwierdza, że małżeÅ„stwo nie musi być zwiÄ…zkiem mężczyzny i kobiety”.
Rzeczywiście, słuszna uwaga. Ale w Karcie nie jest napisane również, że dopuszczalne są małżeństwa homoseksualne. Krótko mówiąc artykuł jest całkowicie neutralny!
ArtykuÅ‚ bowiem brzmi: „Prawo do zawarcia małżeÅ„stwa i prawo do zaÅ‚ożenia rodziny sÄ… gwarantowane zgodnie z ustawami krajowymi regulujÄ…cymi korzystanie z tych praw”
No to czego siÄ™ czepia Pani Minister?
No i jeszcze jest zapis na końcu owej Karty Praw, że nie wolno interpretować rozszerzająco jej zapisów. Czyli nie wolno nic dopisywać ani przemilczać.