Demokracja z definicji jest niedemokratyczna

Czemu? Bo ordynacja wyborcza wprowadza podziaÅ‚ na okrÄ™gi, cezurÄ™ wiekowÄ…, koalicje, progi wyborcze …
A kto napisał tą ordynację? Ano napisał sejm. Według jakiej ordynacji wybrany? I mamy problem jajka i kury. Dlaczego jest cezura 18 lat dla czynnego prawa wyborczego? Bo tak ktoś zadecydował. A jakby przedtem była inna ordynacja wyborcza, sejm ustalający dzisiejszą byłby inny i cezura byłaby być może 20 lat.

W rezultacie mamy taką ordynację, w której kandydat, który zbierze najwięcej głosów spośród wszystkich kandydatów, może spokojnie nie wejść do sejmu, bo jego partia nie przekroczy progu 5%.
Kolejne sejmy traktują społeczeństwo jak stado baranów powodując, że my głosujemy na partie, nie na ludzi. Posłowie zabezpieczają sobie tyłki, bo nie możesz zagłosować na partię przy okazji nie głosując na wszystkich kandydatów z danej partii. Jeżeli chcesz zagłosować na Tuska, a taki dajmy na to Komorowski ci nie pasuje, nie masz wyjścia. Albo musisz głosować na inną partię, albo zacisnąć zęby i głosować na Tuska, albo pieprzyć wybory i zostać w domu.
I przypuszczam, że wraz z „rozwojem demokracji”, czyli kolejnymi rozwiÄ…zaniami odrywajÄ…cymi posÅ‚a od elektoratu, frekwencja bÄ™dzie coraz niższa. Za chwilÄ™ gÅ‚osować bÄ™dÄ… tylko ci, którzy nie majÄ… żadnych wÄ…tpliwoÅ›ci. Czyli faszyÅ›ci, mohery i idioci.

Nie da się ukryć, że okręgi jednomandatowe są jedynym rozwiązaniem logicznym. Głosujemy na człowieka, nie na partię. Partia może człowieka popierać w wyborach, ale jak delikwent pokłóci się z partią to może sam się zgłosić i sam zorganizować sobie kampanię.
I nie ma takich absurdów jak Miller na listach Samoobrony. Jak to usłyszałem, nawet się nie zdziwiłem. Cóż, politycy nie od dziś traktują społeczeństwo jak stado baranów. Jak Miller dostanie się jednak do sejmu, przyznam politykom rację Confused.

Podoba mi się rozwiązanie angielskie. Każdy może zgłosić swoją kandydaturę, ale musi wpłacić pewną kaucję. Nie jest ona dramatycznie wysoka, ale też nie jest zaporowa. Kilka tysięcy funtów. Jeżeli kandydat zdobędzie więcej niż 5% głosów w swoim okręgu, kaucja jest mu zwracana. W ten sposób odcina się większość oszołomów.

Wymagajmy od naszych kandydatów, żeby zmienili ordynację na jednomandatową! Bo jak nie, to zginiemy marnie!!!

2 komentarze do “Demokracja z definicji jest niedemokratyczna”

  1. Wydaje siÄ™, że ordynajcja jednomandatowa jest lekiem na wiele zÅ‚a, które funkcjonuje w oparciu o tzw. demokracjÄ™. Ale do momentu, kiedy obywatel nie ma prawa gÅ‚osować na nazwisko (wÅ‚aÅ›nie okrÄ™gi jednomandatowe) ale gÅ‚osuje w rzeczywistoÅ›ci na komitet wyborczy – nie ma w tym nic z demokaracji. Przy takim systemie wyborczym w Polsce Å›miaÅ‚o i co ważne uczciwie należy powiedzieć, że POLSKA NIE JEST KRAJEM DEMOKRATYCZNYM. Jako obywatelowi Polski – PaÅ„stwo odebraÅ‚o mi prawo o decydowaniu kto bÄ™dzie moim przedstawicielem w parlamencie. Moje prawo do gÅ‚osu oddaÅ‚o w rÄ™ce innego obywatela. Jest nim szef jakiejÅ› partii politycznej. W tym momencie PaÅ„stwo Polskie moje prawo do decyzji podporzÄ…dkowaÅ‚o prawu do decyzji jakiegoÅ› KaczyÅ„skiego, KwaÅ›niewskiego, Leppera, Tuska itp., itd. JeÅ›li gÅ‚osujÄ™ wiÄ™c na Nowaka, którego dajmy na to KaczyÅ„ski Å‚askawie dopuÅ›ciÅ‚ na listÄ™ swojego komitetu Wyborczego, to wcale nie gÅ‚osujÄ™ na Nowaka, ale na Komitet. JeÅ›li Nowak uzyska 30 tysiÄ™cy gÅ‚osów, powiedzmy najwiÄ™cej w Polsce, ale „jego” Komitet Wyborczy nie przekroczy progu 5 % – mój Nowak z najwiÄ™kszÄ… ilkoÅ›ciÄ… oddanych na niego gÅ‚osów nie zostanie posÅ‚em. Czy to jest demokracja? OczywiÅ›cie, że nie. A dlaczego w takimrazie nie ma okrÄ™gów jednomandatowych? Bo obecni wodzowie partii po prostu demokracji nie uznajÄ…, nie szanujÄ… i majÄ… w d….. obywatela RP – zarównotej III, IV jak i każdej nastÄ™pnej RP! KaczyÅ„ski, KwaÅ›niewski, Tusk, Lepper, Pawlak…. majÄ… w d…. każdego, kto uważa inaczej. Dlaczego? Bo mogÅ‚oby siÄ™ okazać, że Nowak wygra z KaczyÅ„skim i każdym innym w Warszawie, Kowalski w ygra w Krakowie a jakiÅ› WiÅ›niewski wygra w Lublinie. I dlatego nie mamy okrÄ™gów jednomandatowych do sejmu RP, sejmiku wojewódzkiego, rady powiatu, rady gminy. Dlatego też w Polsce nie mamy demokracji ale ukÅ‚ady – KaczyÅ„skich z KwaÅ›niewskim a Tuska z Lepperem. I dlatego zamiast debaty parlamentarnej mamy awantury a zamiast pracy dla Polski i jej obywateli – mamy biznes w postaci fotela w sejmie, sejmiku, radzie powiatu czy gminy. Kasa i obawa zepchniÄ™cia w nicość – tym grożą okrÄ™gi jednomandatowe. I tego wÅ‚aÅ›ciwie bojÄ… siÄ™ wszyscy. Chyba tylko UPR – jak rodzynek w cieÅ›cie – jest innego zdania. Dlatego ja zagÅ‚osujÄ™ na kandydata z UPR, bo jedynie on gwarantuje mi w ewentualnej przyszÅ‚ość demokratyczne prawo decydowania o losach Kraju i przyszÅ‚oÅ›ci mojego dziecka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.